25 lat Sztolni Walimskich

w Aktualności

Sztolnie Walimskie obchodzą 25 lat, od uroczystego otwarcie obiektu (miało miejsce 23 stycznia 1995). Dzisiaj to jedna z największych atrakcji turystycznych całego regionu.

Sztolnie Walimskie, to jeden z niedokończonych podziemnych kompleksów „Riese” w Górach Sowich budowanych przez nazistowskie Niemcy w czasie drugiej wojny światowej. Z okazji rocznicy, w czwartek 23 stycznia 2020 roku, w ramach Dni Otwartych Sztolni Walimskich będzie można bezpłatnie zwiedzić podziemia, a także obejrzeć wystawę przygotowaną specjalnie na tę okazję.

Pierwsze prace porządkowe przy podziemiach były prowadzone od lata 1993 roku, a we wrześniu 1994 r. rozpoczęto przystosowanie podziemi do potrzeb turystycznych. Już po otwarciu obiektu pojawiły się kolejne pomysły na zagospodarowanie terenu, m.in. pojawił się most Baileya, a przy sztolni nr 1 wybudowano pawilon, którego otwarcie nastąpiło w listopadzie 1996 r. W przypadku Sztolni Walimskich należy pamiętać, że obiekt spełnia ważną rolę w edukacji historycznej dotyczącej holokaustu, ponieważ budowa „Riese”, to także miejsce pamięci pomordowanych więźniów i robotników przymusowych.

Historia kompleksu „RIESE”

Od 1943 roku w rejonie Gór Sowich Niemcy prowadzili zakrojone na szeroką skalę i z ogromnym rozmachem prace budowlane pod wspólnym kryptonimem „Riese” (Olbrzym). Budowa nie została nigdy ukończona, pozostawiając po sobie szereg niedokończonych podziemnych kompleksów. W czasie II wojny światowej w północno-zachodniej części Gór Sowich (niem. Eulengebirge) oraz w okolicach Zamku Książ na Pogórzu Wałbrzyskim, rozpoczęto prace górnicze i budowlane na niespotykaną dotąd skalę. Budowę kompleksów: „Rzeczka”, „Jawornik”, „Włodarz”, „Osówka”, „Soboń”, „Gontowa” i „Książ” rozpoczęto w 1943 roku, chociaż prace projektowe mogły być prowadzone już wcześniej. Na początku budowy generalnym wykonawcą była specjalnie utworzona w tym celu spółka Wspólnota Przemysłowa Śląsk (niem. Schlesische Industriegemeinschaft AG), z generalną dyrekcją w Jedlinie-Zdroju (12 km od Walimia). Zanim przystąpiono do prac górniczych, rozpoczęto prace przygotowawcze związane z przygotowaniem terenu i infrastruktury pod budowę kompleksu.

Na początku budowa kompleksu „Riese” była prowadzona siłami pracowników przymusowych i jeńców wojennych. W tym celu w Walimiu w zakładach lniarskich Websky, Hartmann & Wiesen utworzono zbiorczy obóz tzw. Arbeitsgemeinschaft. Od kwietnia 1944 roku nadzór nad projektem przejęła Organizacja Todt, nadając mu kryptonim „Olbrzym” („Riese”). Siedzibę OT umieszczono w Jedlinie-Zdroju, a dostawcą dodatkowej siły roboczej stał się wówczas obóz koncentracyjny Gross-Rosen z Rogoźnicy. Dla potrzeb budowy w Górach Sowich i na Zamku Książ utworzono obozy pracy tzw. Arbeitslager o nazwie „Riese”, które podporządkowane były obozowi Gross-Rosen. Powstało co najmniej 12 tego typu podobozów.

Legenda „RIESE”

Prace przy budowie kompleksu „Riese” były prowadzone niemalże do ostatnich dni wojny. Tuż przed wkroczeniem oddziałów Armii Czerwonej niedokończone podziemia zostały porzucone. W lasach Gór Sowich pozostawiono także niezliczone ilości materiałów budowlanych, worków z cementem, kruszywa, kabli, a także fundamenty nieukończonych budowli naziemnych. Największa zagadka związana z kompleksem „Riese” dotyczy jego przeznaczeniem. Najbardziej rozpowszechniona hipoteza mówi o budowie Katery Głównej Hitlera tzw. Führerhauptquartier (FHQ). Jest ona również dobrze udokumentowana, ponieważ pojawia się w dokumentach oraz powojennych relacjach świadków budowy. Niemniej jednak pojawiają się również inne hipotezy związane z przeznaczeniem „Riese”. Niektórzy badacze historii mówią o fabrykach zbrojeniowych, inni zaś o tajnych podziemnych laboratoriach.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

*