Akademiczki znów na podium

To był mecz, w którym cześciej niż okazji podbramkowych i składnych akcji byliśmy świadkami zaciętej walki o każdą piłkę i trzeszczączych kości. Walki, która jak poinformowaliśmy powyżej, przyniosła nieoczekiwany, ale i zasłużony triumf podopiecznych Marcina Gryki. Na decydujące o końcowym zwycięstwie i awans na 3. miejsce w tabeli gole czekaliśmy ponad 70 minut. Kwadrans przed końcem do kolejnego już prostopadłego podania doszła Agata Sobkowicz, która tym razem jednak zdołała wykorzystać okazję sam na sam z pewnie spisującą się między słupkami Andżeliką Dąbek. Chwilę później sędzia Kuryło z Brzeska po raz drugi upomniała żółtą kartką Anę Jelencić i ostatnie fragmenty rywal walczył w 10-osobowym składzie. Na efekty gry w przewadze nie musieliśmy długo czekać, gdyż w 82 minucie na listę strzelców wpisała się Klaudia Miłek, która skutecznie wykończyła dośrodkowanie z rzutu wolnego Katarzyny Brzeskiej. Spotkanie z Zagłębiem było naprawdę wyczerpującym pojedynkiem, tak więc dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach na pewno przyda się naszym piłkarkom. Tym bardziej, że ostatniego dnia października zmierzymy się na wyjeździe z Mitechem Żywiec, czyli piątą siłą Ekstraligi.