Prawie trzysta tysięcy złotych przeznaczyła Świdnica na naprawę szkód jakie zima wyrządziła na drogach. Łącznie na świdnickich ulicach jest niemal tysiąc metrów kwadratowych dziur. Część z nich już zniknęła, jednak do ukończenia prac wciąż jeszcze daleko.Jak co roku po zimie ruszają prace remontowe, które mają naprawić stan świdnickich dróg. W wielu miejscach przez miasto trzeba jeździć slalomem, co zdecydowanie nie jest ulubionym zajęciem kierowców. Udało się już wyremontować m.in ulicę Kraszowicką, której stan po zimie był najgorszy. Prace trwają także w okolicach Osiedla Zarzecza przy ulicy Jodłowej. Naprawy wymagają jeszcze inne ulice, chociażby ulica Wałbrzyska, Łukasińskiego czy Sikorskiego. Na prace iasto przeznaczyło niemal trzysta tysięcy złotych, ale krótka zima nie wyrządziła tak wielu szkód jak chociażby w roku ubiegłym, dlatego jak twierdzi Maciej Gleba, dyrektor Departamentu Komunikacji Urzędu Miejskiego w Świdnicy możliwe, iż miasto przeznaczy na remonty znaczniej mniej niż przewiduje na obecną chwilę.