Sztab wyborczy Mirosława Lubińskiego chce ponownego przeliczenia głosow oddanych podczas drugiej tury wyborów prezydenckich.Jak wynika z informacji, którymi dysponują członkowie Wałbrzyskiej Wspólnoty Samorządowej w urnach znalazło się około 600 głosów nieważnych. Zdaniem opozycji to duża, a wręcz zastanawiająca liczba. Przypomnijmy: Piotr Kruczkowski z PO wygrał wybory różnicą zaledwie 325 głosów. Obecny prezydent publicznie deklaruje, że nie boi się ponownego liczenia. Protesty wyborcze składają również Patryk Wild oraz Prawo i Sprawiedliwość. Dotyczą one jednak wyborów samorządowych na radnych miasta i powiatu.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego