Dyrekcja i nauczyciele Zespołu Szkół Politechnicznych „Energetyk" w Wałbrzychu postanowili, że od 1 września 2014 roku w klasach pierwszych, w małych międzyoddziałowych grupach będzie można uczyć się od podstaw języka czeskiego jako przedmiotu dodatkowego. Pomysł zaakceptowała Gmina Wałbrzych i wyłożyła na projekt środki finansowe.
Dyrektor szkoły Roman Głód, widzi w tym innowacyjnym przedsięwzięciu ogromną szansę dla absolwentów ZSP „Energetyk", którzy w przyszłości będą chcieli budować swoją karierę zawodową bliżej miejsca zamieszkania, ponieważ z wielu względów nie zechcą opuszczać ojczyzny. Zarobki w Czechach może są niższe niż w Anglii, Belgii czy Holandii, ale perspektywa rozłąki z rodziną nie każdemu odpowiada. Czeskie zakłady pracy od lat zatrudniają Polaków z terenów przygranicznych i są alternatywą dla wyjazdów w poszukiwaniu pracy do krajów zachodnioeuropejskich. Czeski nie jest dla Polaków językiem trudnym. Wywodzi się z tej samej co polski grupy języków środkowoeuropejskich. Gramatyka jest więc bardzo podobna i nie nastręcza studentom trudności. Bohemiści twierdzą, że wystarczą trzy lata pilnej nauki, aby pochwalić się zaawansowaną znajomością języka. I co istotne – uniknąć typowych językowych niezręczności w relacjach z dobrze nastawionymi do nas Czechami … bo na przykład "pachnieć" znaczy po czesku „cuchnąć", „pomysł" – „napad" a „pokuta" – „mandat"! Pomysł współpracy powstał w wyniku rozmów między Zespołem Szkół Politechnicznych „Energetyk" w Wałbrzychu a Stredni Skola Propagcni Tvorby a Polygrafie w Velke Porici. Jest on częścią programu współpracy transgranicznej Interreg. Uczniowie naszej szkoły, jak zapewnia dyrektor Roman Głód, będą mogli skorzystać z praktyk uczniowskich w świetnie wyposażonej czeskiej szkole zawodowej (pracownia druku cyfrowego, studio nagrań, studio filmowe, pracownia rzeźby, rysunku i malarstwa), która kształci w zawodzie projektowania komputerowego (computer design), wymieniać doświadczenia zawodowe z kolegami, budować dobrosąsiedzkie relacje, poznawać się i lepiej rozumieć kulturę, tradycję, mentalność. Warto przemyśleć taką pespektywę własnego rozwoju zawodowego, bo żaden headhunter nie pominie wciąż rzadkiej w CV informacji o znajomości języka czeskiego obok angielskiego czy niemieckiego!
