Dwa zastępy straży pożarnej gasiły pożar samochodu, który stanął w płomieniach na ulicy Kasztelańskiej na Podzamczu.
Ogień wybuchł w tylnej części pojazdu. O pożarze straż pożarną powiadomiła straż miejska. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie był to samozapłon. Pod uwagę brane są dwie wersje. Podpalenie lub zaprószenie ognia – wyjaśnia Paweł Kaliński, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Ford Fokus, który płonął był na włoskich numerach rejestracyjnych. To był drugi pożar samochodu w tym samym dniu. Popołudniu w Szczawnie – Zdroju palił się Peugeot, którego kierowca wjechał czołowo w drzewo. Zanim auto stanęło w ogniu przechodnie wyciągnęli z pojazdu 53-letniego mężczyznę. Poszkodowany ma złamany obojczyk i wstrząśnienie mózgu. Jak wynika z naszych informacji mężczyzna wyjaśniał, że podczas jazdy poczuł swąd, co miało być powodem utraty panowania nad samochodem. Dlatego najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru jest zwarcie instalacji elektrycznej. Poniżej kolejny film z tej akcji ratunkowej w Szczawnie – Zdroju, który zarejestrowali nasi dziennikarze.
