W Centrum Kultury i Turystki w Walimiu odbyło się spotkanie z Bartoszem Rdułtowskim – współautorem książki pt. Zaginiony konwój do „Riese”. Autor oprowadził zgromadzonych tropem depozytu ukrytego w Górach Sowich, którego zagadkę od wielu stara się rozwiązać wraz z Łukaszem Orlickim.
Kompleks Riese oraz wszystko, co z nim jest związane, to jedna z największych tajemnic II wojny światowej. Od 1943 roku w rejonie Gór Sowich Niemcy prowadzili zakrojone na szeroką skalę i z ogromnym rozmachem prace budowlane. Obywały się pod wspólnym kryptonimem „Riese” („Olbrzym”). Budowa nie została nigdy ukończona, a jej pozostałością jest szereg podziemnych kompleksów i budowli naziemnych do dziś owianych mgłą tajemnicy co do ich przeznaczenia. Niezwykłość tych obiektów od lat przyciąga w rejon Dolnego Śląska rzesze badaczy i poszukiwaczy przygód. Próbują oni również wyjaśnić sprawę zaginionego konwoju, który rzekomo został przywieziony pod koniec wojny trzema ciężarówkami. Ładunek ponoć ukryto w rejonie Gontowej. „Depozyt miał zostać wniesiony do jednej z drążonych tam sztolni, a następnie zabezpieczony w jej bocznej odnodze…..Rozpoczyna się ryzykowne i potajemne przekopywanie ogromnego zawału. Niestety, z powodu braku funduszy prace zostają przerwane. Jakiś czas później okolicą Gontowej wstrząsa ogromna eksplozja. Nazajutrz okazuje się, że wejście do sztolni zostało wysadzone. Sekret ukrytego w górze depozytu zostaje pogrzebany za gigantycznym zawałem…” – to już fragment z książki Bartosza Rdułtowskiego i Łukasza Orlickiego, którzy odkrywają kolejne elementy tej historii. Czy rozwiązali tajemnice do końca? Dowiedziecie się z książki, która wraz z dedykacją i autografem dostępne jest m.in. w Gminnej Bibliotece Publicznej w Walimiu.
