To był moment śmieci zalegające w obudowie plastikowych rur na klatce schodowej paliły się jak pochodnia. Szybko rozprzestrzeniający się ogień zagrażał życiu pięciu rodzinom.Do zdarzenia doszło w Kuźnicach przy ulicy Żeromskiego. Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej popalenie. – Dzieciaki od samego rana rzucały tu petardami. Głupie żarty sobie urządzają. Na pewno dla zabawy wrzucili petardę do korytarza i to wystarczyło. Śmieci, które zalegają w plastikowych rurach musiały się zapalić- mówi jedna z lokatorek. Szybko rozprzestrzeniający się ogień zagrażał życiu pięciu rodzinom. Starsza pani z pierwszego piętra nie chodzi. – Ta kobieta spłonęłaby żywcem – mówią poruszeni lokatorzy. Na miejsce wezwano straż pożarną i pogotowie. – Zobaczyłam, że na korytarzu się pali. Szybko zadzwoniłam na straż. Dym tak szybko rozprzestrzeniał się po korytarzu, że nie mogłam wyjść z mieszkania. Zamknęłam drzwi i czekałam na pomoc- mówi Małgorzata Świeżowska lokatorka z drugiego piętra. Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał. Policja ustala co było przyczyną jego wybuchu.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego