Niespodzianki nie było i nie mogło być, mimo iż do przerwy wtorkowego spotkania pomiędzy Zdrojem Jedlina-Zdrój a Górnikiem Wałbrzych niżej notowani miejscowi przegrywali jedynie 0:1, a biało-niebiescy rozpoczęli w dość eksperymentalnym składzie. Po zmianie stron przewaga wałbrzyszan nie podlegała już dyskusji. Goście wygrali 6:1, na co złożył się między innymi hattrick Marcina Orłowskiego, który na boisku przebywał niewiele ponad pół godziny.
Tymczasem w nadchodzącą sobotę o godzinie 16 wałbrzyszan czeka kolejny ligowy pojedynek na Ratuszowej. Szczęśliwej Ratuszowej należałoby dodać, gdyż u siebie w tym sezonie nie tylko, że nie straciliśmy punktu, ale nawet gola. Naszym najbliższym przeciwnikiem będą Budowlani Lubsko, a więc szesnasta ekipa III ligi, stąd liczymy na siódme zwycięstwo z rzędu biało-niebieskich przed własną publicznością.
Puchar Polski na szczeblu okręgowym1/8 finałuZdrój Jedlina-Zdrój – Górnik Wałbrzych 1:6 (0:1)Bramki: 0:1 Mateusz Krzymiński (13), 0:2 Damian Migalski (73), 0:3 Marcin Orłowski (78), 1:3 Maciej Kwiatkowski (86), 1:4 Marcin Orłowski (88), 1:5 Marcin Orłowski (90), 1:6 Jan Rytko (90)Zdrój: Bartosz Walusiak, Łukasz Samiec (80 Szymon Kacprzak), Bartosz Chabrowski (80 Dawid Skarbiński), Maciej Kwiatkowski, Damian Kraus, Michał Bartkowiak (84 Ireneusz Włochowski), Jarosław Piątek, Dominik Dudek, Maciej Piwoński, Mateusz Kubowicz, Paweł Zasada (75 Marcin SobotkaGórnik: Damian Jaroszewski, Dariusz Michalak, Sławomir Orzech, Sebastian Surmaj (33 Mateusz Sawicki), Maksym Tatuśko (53 Damian Migalski), Michał Oświęcimka, Mateusz Krzymiński, Mateusz Sobiesierski (53 Jan Rytko), Grzegorz Michalak, Adrian Mrowiec, Kamil Misiak (53 Marcin Orłowski). Trener: Robert Bubnowicz