Górnik gasi „czerwoną latarnię" ligi

Górnik gasi „czerwoną latarnię" ligi

w Sport

Górnik Wałbrzych po jednostronnym pojedynku pokonał ostatnie w tabeli Siechnice 83-53. Najlepszy w naszym zespole po raz kolejny okazał się Rafał Glapiński zdobywca 20 punktów.

Po pierwszej porażce w tym sezonie podopiecznych Arkadiusza Chlebdy czekał mecz z czerwoną latarnią ligi z Siechnic. Początek spotkania w wykonaniu naszych koszykarzy był imponujący. Przez pierwsze siedem minut przyjezdni nie potrafili zdobyć nawet punktu czego efektem był wynik 10 – 0. Do końca kwarty utrzymała się 10 punktowa przewaga naszych koszykarzy. W drugiej części meczu trener Chlebda zdecydował wysłać na parkiet inną piątkę niż ta, która rozpoczynała spotkanie. Koszykarze z Siechnic szybko wykorzystali sytuację, że na boisku w naszym zespole znajdują się gracze rezerwowi i dzięki dwóm celnym trójkom Damiana Oswalda zmniejszyli stary do zaledwie 4 punktów. Końcówka drugiej kwarty należała jednak do Górnika. 10 punktów z rzędu dało nam prowadzenie 36 – 22. Po przerwie nasi zawodnicy tylko powiększali przewagę, na szczególną uwagę zasługują dwaj zawodnicy Rafał Glapiński oraz Bartłomiej Józefowicz. Pierwszy z nich niemal jak profesor, grał na pozycji rozgrywającego wykorzystując każdy błąd defensywy rywali, a „Józek" po słabszej pierwszej części spotkania w końcu wstrzelił się z dystansu i karcił rywali rzutami za trzy punkty. Ostatecznie Górnik wygrał cały mecz różnicą 30 punktów 83-53 i obronił pozycje lidera w lidze. Na parkiet zawodnicy wrócą dopiero 8 marca. Przeciwnikiem Górnika będzie SKM Lubin, wygrana w tym spotkaniu zagwarantuje tytuł mistrza ligi i grę w barażach.

Górnik Wałbrzych – KKS Siechnice 83 – 53 (16 – 6, 20 – 16, 21 – 16, 26 – 15)Górnik – Glapiński 20, Iwański 15, Józefowicz 15, Maryniak 7, Narnicki 7, Ratajczak 4, Fedoruk 4, Borzemski 3, Karwik 2, Olszewski 2, Krzymiński 2, Kaliński 2.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

*

Ostatnie od Sport

Zawody rowerowe MTB

Aż 130 zawodników stanęło na starcie zawodów rowerowych, które rozegrano nad zalewem
Go to Top