Złoto w kategorii wagowej do 82,5 kg. Brąz w Open. Grzegorz Pisalski przywiózł kolejne medale. Tym razem z zawodów w Żaganiu.
To kolejny sukces Grześka, którego kariera rozwija się w błyskawicznym tempie. Z Żagania przywiózł dwa krążki. Na zawodach siłaczy wywalczył srebro. Do złota zabrakło mu tylko dwóch punktów. – Tam wygrałem spacer farmera. Na ławeczce wycisnąłem 150 kilogramów. Gdybym przerzucił dalej 300 kilogramowa oponę zdobyłbym pierwsze miejsce. Niestety złapał mnie skurcz – mówi Grzesiek. Razem z nim startowali bracia Modrzejewscy. Marcin wywalczył złoto. Mateusz był drugi. Grzegorz Pisalski wierzy, że wkrótce będzie mógł walczyć z najlepszymi. Aby wystartować w popularnych Strongmenach musiałby jeszcze przybrać na masie. Ponadto zdobyć sponsora, który pokryłby koszty przygotowań do zawodów. Osoby lub firmy, które chcą pomóc mu w walce o medale proszone są o kontakt z naszą redakcją (mail:redakcja@wiadomosciwalbrzyskie.pl)
