– Aż 26 tysięcy złotych miesięcznie otrzymywały Inwestycje Świdnickie z czego 16 tysięcy stanowiło wypłatę dla prezesa Wawryniewicza, a efektów pracy żadnych- mówił radny Tadeusz Grabowski podczas obrad nad rozwiązaniem spółki. Niektórzy członkowie Rady Miasta straszyli, że ta decyzja oznacza koniec planów związanych z aquaparkiem. Stosunkiem głosów 11 do 10 Inwestycje Świdnickie zostały zlikwidowane.