Do tragedii doszło dzisiaj rano na osiedlu Górniczym w Wałbrzychu. W jednym z mieszkań strażacy znaleźli zwłoki 21-letniego mężczyzny.
Przyczyną śmierci młodego wałbrzyszanina było najprawdopodobniej zaczadzenie. Gdy strażacy dotarli na miejsce stężenie tlenku węgla w pomieszczeniu wciąż przekraczało dopuszczalne normy. Jedna z osób została od razu zabrana przez pogotowie do szpitala. Druga początkowo odmówiła przewiezienia na badania. Po kilku minutach zaczęła jednak odczuwać dolegliwości. Ona również trafiła na badania. Ze nieoficjalnych informacji wynika, że czad mógł się wydobyć z piecyka gazowego. To jednak muszą potwierdzić biegli.