To był efekt domina. Citroen uderzył w Renaulta, a ten w Toyotę. Na koniec jeden z pojazdów w autobus. W wyniku karambolu na skrzyżowaniu przy ulicy Łącznej policja kieruje auta objazdami.Policja ustala kto jest sprawcą tego zdarzenia. Ze wstępnych, nieoficjalnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej kierowca samochodu marki Citroen, który mógł wjechać na skrzyżowanie przy czerwonym świetle. Efektem tego był karambol kolejnych aut, które w siebie uderzały. Citroen ma zniszczony przód. Podobnie jak Renault i Toyota. W tym pierwszym wystrzeliły poduszki powietrzne, które uratowały kierowcę. Na miejscu jest straż pożarna, która zabezpiecza drogę i usuwa płyny jakie wylały się z rozbitych pojazdów. Policja wyznaczyła objazdy przez Zawiszów.

Zamordował niewinne dziecko
Dużo emocjo towarzyszyło wczorajszemu przesłuchaniu 22-latka, któremu postawiono zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem 10-letniej dziewczynki z