Kongres Regionów i jego goście

Organizatorzy II Kongresu Regionów oraz władze Świdnicy mogą czuć prawdziwą satysfakcję. W drugim dniu obrad w Teatrze Miejskim pojawił się prezydent Bronisław Komorowski, który wygłosił wykład na temat samorządności. Wysłuchał też dyskusji na temat "Władza centralna a władza samorządowa. Jak jest naprawdę?" Odpowiedź wprost na to pytanie nie padła, ale samorządowcy nie omieszkali uświadomić prezydentowi, jakie mają bolączki i czego oczekują od rządu.

Faktem jest, że Bronisław Komorowski uznał polską samorządność za najlepszy wynalazek nowego ustroju, jaki zapanował w kraju po 1989 roku. – Decentralizacja władzy, państwo pomocnicze i podmiotowość samorządów – to sprawy fundamentalne w nowoczesnym zarządzaniu demokratycznym krajem – podkreślał Bronisław Komorowski.Wspomniał przy tym, że pierwszy wolny sejm jednogłośnie przyjął zasady nowej Polski samorządowej, przy zdecydowanym poparciu społecznym. Przestrzegł jednocześnie przed pojawiającym się współcześnie zjawiskiem przerysowanej autonomii gmin, gdzie samorządowcy działają w myśl zasady "my wiemy lepiej". – To błąd. Samorząd, jest wspólnotą wszystkich mieszkańców "małej ojczyzny" – przypomniał prezydent. Ze zrozumieniem podszedł do protestów samorządowców w sprawie ograniczeń budżetowych, ze szczególnym uwzględnieniem kredytów, co usiłuje wprowadzić ministerstwo finansów. – Widzę konieczność rzetelnej rozmowy na ten temat. Zaproponowałem, by znalezienie kompromisu wziął na siebie minister Michał Boni – mówił Bronisław Komorowski.Wizyta prezydenta była zaledwie ułamkiem przebogatego programu, jaki realizowano na kongresie. Kilkuset uczestników miało do wyboru ponad 50 paneli dyskusyjnych, kilkanaście firm oferowało swoje usługi, nie zapomniano też o rozrywce. Na spotkaniu inaugurującym obrady zagrał zespół "Combi", na kolejnych spotkaniach można było słuchać utworów Abby i Beatlesów. Goście obradowali w Teatrze Miejskim, spotykali się w klubie Bolko, spacerowali po świdnickim Rynku i śródmiejskich uliczkach. – To najlepsza promocja dla Świdnicy. Cała Polska tu przyjechała – mówi wiceprzewodniczący sejmiku dolnośląskiego, Paweł Wróblewski.