Niestety sprawdził się czarny scenariusz dla miłośników podniebnych lotów. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa wezwał Aeroklub Ziemi Wałbrzyskiej do wydania nieruchomości tj. działki w Mieroszowie, na której znajduje się szybowisko.
– Z wielkim oburzeniem informuję o stanowisku Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Organ rządowy niszczy dorobek kilku pokoleń społeczników, których korzenie działalności na tym terenie sięgają 1945 roku. Szybowisko w Mieroszowie przetrwało działalność komunistów, wytrzymało dziką prywatyzację i zmiany ustrojowe z lat 90, wytrzymało rządy liberałów. Niestety nie przetrwało rządów prawicy. Tak właśnie wygląda wsparcie dla biednego południa Dolnego Śląska. Niszczy się atrakcję turystyczną pod pretekstem wspierania rolnictwa. Wstyd i hańba. Widzimy ile tysięcy hektarów leży odłogiem i nikt się tym nie zajmuje – czytamy w komentarzu umieszczonym przed chwilą na profilu starosty wałbrzyskiego. Krzysztof Kwiatkowski nie zgadza się z decyzją Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, które przesłało wezwanie do Aeroklubu Ziemi Wałbrzyskiej o wydanie nieruchomości tj. działki w Mieroszowie, na której znajduje się szybowisko. Treść wezwania na zdjęciu. Czekamy również na komentarz zarządu aeroklubu.
(fot. użyczone: www.aeroklubwalbrzych.pl)