Czy wymiana korespondencji między urzędami może trwać blisko 18 miesięcy? Tak. Przekonał się o tym Marek Ratusznik, radny powiatu wałbrzyskiego, który bezskutecznie walczy o budowę wiaty dla pasażerów odjeżdżających z przystanku autobusowego koło Teatru Dramatycznego do Świebodzic i Świdnicy.Pierwszy raz radny Marek Ratusznik interweniował w styczniu 2009 roku. Z pismem zwrócił się do zarządu powiatu. Zarząd do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która odpisała, że budowa i obowiązek utrzymania wiat oraz innych elementów infrastruktury przystanków…stanowi część zadań własnych gmin…". Co zrobiła gmina? Odpowiedziała pisemnie, iż „ z przystanku zlokalizowanego przy ulicy Sikorskiego korzystają wyłącznie przewoźnicy obsługujący linie pozamiejskie, między innymi łączące Wałbrzych ze Świebodzicami , Świdnicą, Walimiem i Głuszycą, na które zezwolenia wydają starosta i marszałek województwa dolnośląskiego. W związku w powyższym stawianie wiaty przystankowej na w/w przystanku nie leży w kompetencji gminy Wałbrzych". Wymiana korespondencji trwa blisko 18 miesięcy. A pasażerowie? Wciąz marzną i mokną.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego