– Kupiłem pistolet, bo często spaceruję sam i boję się okolicznych psów, które mogą zaatakować – tłumaczył policjantom 80-letni mieszkaniec Ziębic, gdy funkcjonariusze znaleźli w jego domu broń i amunicję. Ziębiccy policjanci uzyskali informację, że jeden z mieszkańców może posiadać broń. Pojechali na miejsce, aby to sprawdzić. Gdy zapukali do drzwi i powiedzieli w jakiej sprawie przyszli mężczyzna stanowczo zaprzeczył, że ma jakikolwiek pistolet. Następnie pokazał policjantom plastikową zabawkę tłumacząc, że to zapewne o tę „broń” chodzi. To nie przekonało funkcjonariuszy, którzy rozpoczęli przeszukiwać mieszkanie. Po kilku minutach znaleźli pistolet gazowy kaliber 8 mm wraz z magazynkiem i amunicją. Mężczyzna potwierdził, że pistolet należ do niego. Zapewniał, że kupił go około dwóch lat wcześniej od jakiegoś mężczyzny na ulicy i nie potrafi podać miejsca i okoliczności.- Kupiłem pistolet, bo często spaceruję sam i boję się okolicznych psów, które mogą zaatakować – tłumaczył na miejscu. Teraz 80-latek będzie odpowiadał za posiadanie broni bez wymaganego zezwolenia, za co grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Zaatakował, a następnie okradł 92-latka
Wałbrzyscy kryminalni zatrzymali 37-latka, który odpowie przed sądem za dokonanie rozboju na starszym mężczyźnie. Podejrzany najpierw