Lustrujemy wałbrzyskie spółki

Radni opozycji sugerują, że prezydent Piotr Kruczkowski nie chce ujawnić informacji dotyczących wysokości zarobków i nagród przyznawanych prezesom i członkom zarządów miejskich spółek. Gospodarz miasta odpowiada, że nie musi, bo są to dane ogólnie dostępne. Wczoraj prezesi spółek przedstawili te informacje dziennikarzom na specjalnej konferencji prasowej. Dziennikarze naszego portalu sprawdzili, co takiego zrobiła każda z nich i ile zarobili zarządzający firmami. Na początek na tapetę wzięliśmy Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Wałbrzychu.

Spółka miejska MPK Wałbrzych powstała 1 października 2001 roku kiedy przekształcono Miejski Zakład Komunikacyjny. Ireneusz Zarzecki został jej prezesem 14 lipca 2003 roku. – Które momenty byłe przełomowe dla firmy zarządzanej przez Pana? – pytamy wprost. Rok 2004, gdy przystępowaliśmy do przetargu. Udało się nam wówczas w ciągu trzech miesięcy wymienić część starego taboru komunikacyjnego i wprowadzić elektroniczny system zarządzania – odpowiada Zarzecki. Kolejnym powodem do dumy jest jego zdaniem pozyskanie w latach 2006/07 środków unijnych na zakup nowoczesnych autobusów i unowocześnienie zaplecza technicznego. Spektakularne działania MPK podjęło w ostatnich dwóch latach. W 2007 roku spółka wybudowała nowoczesną myjnię autobusową, komorę lakierniczą, zmodernizowała 25 autobusów marki Jelcz montując w nich instalację gazową na gaz ziemny. Wartość tylko tych inwestycji kosztowała ponad 7,5 miliona złotych. – Proszę wymienić trzy rzeczy, które zarząd spółki zrobił w ubiegłym roku – poprosiliśmy Ireneusza Zarzeckiego. – Najważniejsza na pewno jest budowa stacji napełniania autobusów gazem CNG. Finansowana w całości przez PGNiG inwestycja kosztowała około 8,5 miliona złotych. To jedyna tego typu stacja po tej stronie Wisły – podkreśla z dumą. – W minionym roku kupiliśmy kolejnych sześc autobusów. Nowoczesnych i ekologicznych pojazdów Irisbus Citelis za blisko siedem milionów złotych. Dokładając do tego modernizację obiektów budowlanych, zajezdni autobusowej, budynku administracyjnego czy zakupu autobusu do przewozu osób niepełnosprawnych mogę śmiało stwierdzić, że był to jeden z najlepszych momentów działalności firmy – kończy Zarzecki. Na pytanie o wynagrodzenie i nagrody, które otrzymuje odpowiada krótko. – Prezes, który był przede mną zarabiał o 200 złotych mniej. Proszę zobaczyć jak wygląda teraz i przypomnieć sobie jak kilka lat temu chociażby tabor komunikacyjny – zaznacza. Od 2004 do 2008 roku ogólna wartość inwestycji brutto zrealizowanych przez wałbrzyskie MPK wyniosła 37 694 383 złotych. Blisko 8,5 miliona złotych stanowią środki bezzwrotne z Unii Europejskiej i Ekofunduszu. W ciągu najbliższych pięciu lat spółka planuje wydać ponad 24 miliony złotych na zakup autobusów, kolejnych pojazdów do przewozu osób niepełnosprawnych, modernizację placów manewrowych i postojowych, montaż systemu informacji pasażerskiej oraz budowę stacji sprężania gazu ziemnego oraz stanowisk tankowania autobusów. Sprawdźmy ile zarabiają w MPKIreneusz Zarzecki 2008 rok- wynagrodzenie brutto do 08.2008 11500,00 zł- wynagrodzenie brutto od 09.2008 13000,00 zł- nagroda za 2007 rok 34500,00 zł brutto2009 rok- wynagrodzenie za 9 miesięcy 2009 roku miesięcznie brutto 13000,00 złnagroda roczna za 2008 rok 39000,00 zł bruttoDariusz Kołdonnagroda roczna za 2008 rok 18600,00nagroda za 2007 rok 16600,00wynagrodzenie miesięczne brutto w 2009 roku 9300,00/w 2008 roku do 08.2008 8300brutto a od 09.2008 9300,00nagroda jubileuszowa (25 lat pracy) brutto 28087,39 zł