Mamy brąz w Mistrzostwach Świata

– W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa – nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość- mówi Michał Szymczak wałbrzyszanin, brązowy medalista mistrzostw świata w Racketlonie.

Przygodę z rakietkami rozpoczął w wieku 7 lat. Najpierw zaczął grać w tenisa ziemnego. Później zapisał się na wiele zajęć sportowych: tenis ziemny, ping pong, piłkę nożną i badminton. Zrezygnował z tenisa ziemnego, potem z piłki nożnej, a następnie z ping ponga. Po krótkiej przerwie od sportu zaczął grać w badmintona. – Gdy usłyszałem o czymś takim jak racketlon to chciałem się w tym sprawdzić. Wróciłem do tenisa ziemnego i ping ponga, zacząłem solidnie trenować i w 2009 roku pojechałem na Mistrzostwa Świata do Lohne. Wtedy jeszcze nie umiałem grać w squasha – mówi Zajął tam dobre 9 miejsce. Po powrocie wznowił treningi. Efekty przyszły bardzo szybko. Na ostatnich Mistrzostwach Świata w Szwajcarii w grze podwójnej razem z Marcinem Nowakiem z Bogatyni zdobył brązowy medal. Gratulujemy.