Blisko miliard złotych otrzymała aglomeracja wałbrzyska na realizację zadań w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Jak teraz sprawić, aby najlepiej i najrozsądniej wykorzystać pieniądze? Gdzie trafią w pierwszej kolejności? Rozmowa z Romanem Szełemejem, prezydentem Wałbrzycha.
– Czy my te pieniądze już mamy i możemy się z nimi cieszyć?
– Tak, te pieniądze są już formalnie nam przypisane. Oczywiście fizycznie napływ środków powinien rozpocząć się pod koniec tego roku. Uzależnione jest to od podpisania przez rząd Polski umowy z Komisją Europejską. Nastąpi to najprawdopodobniej na przełomie lipca, sierpnia lub września. Najważniejsze, że tych pieniędzy już nikt nam nie zabierze. One, przez najbliższe kilka lat, jak będziemy sprawnie przygotowywać wnioski, będą napływały na teren aglomeracji wałbrzyskiej.
– Jak teraz sprawić, aby je najlepiej i najrozsądniej wykorzystać?
– To jest nasze wspólne zadanie, członków aglomeracji. Po to stworzyliśmy finansowane ze środków ministerstwa zalążki nowego podmiotu, czyli biura aglomeracji wałbrzyskiej, biura ZIT-u z pieniędzy które do nas trafiły z Warszawy, a nie z naszych środków. Nie mnożymy stanowisk urzędniczych, które później będziemy musieli finansować. Ważne jest to, że nasze wnioski, koncepcje i projekty zyskują wysoką ocenę i są po prostu nagradzane choćby pieniędzmi na ich przygotowanie. To od nas wszystkich będzie zależało jak szybko te pieniądze, ten miliard złotych, czyli pierwsza część tego wielkiego pakietu inwestycyjno-rozwojowego aglomeracji wałbrzyskiej będzie skonsumowana.
– Gdzie trafią głównie pieniądze?
– Potrzeby są wszędzie. Od termomodernizacji, rewitalizacji, oczyszczania ścieków przez drogi, komunikację drogową, kolejową również pobudzanie przedsiębiorczości, stwarzanie szans na zakładanie małych przedsiębiorstw. Pieniądze z Unii Europejskiej nie zastąpią naszych, po pierwsze własnych wydatków, a po drugie naszych własnych starań, wysiłku, przedsiębiorczości , ale tych pieniędzy jest trzykrotnie więcej niż w poprzedniej perspektywie dla naszego regionu, dla aglomeracji.
Ten miliard ma być przeznaczony na przedsięwzięcie, inicjatywy, które łączą gminy aglomeracji. Chodzi o to, aby przepływ ludzi, towarów, usług w obrębie aglomeracji był sprawniejszy. Więc w tym sensie, sięganie po to pieniądze kilkukrotnie większe niż do tej pory na jednego mieszkańca będzie trochę trudniejsze, będzie wymagało większej inicjatywy wójtów, burmistrzów, prezydentów.
