Burmistrzu Szczawna – Zdroju!. Chcąc dbać o wizerunek uzdrowiska zlikwidujcie melinę, którą macie kilkadziesiąt metrów od urzędu i siedziby straży miejskiej!. Dowód? Zdjęcia z wizyty w budynku przy ulicy Kościuszki 18 A i B poniżej.Ulica Kościuszki 18 A i B to centrum Szczawna – Zdroju. Budynek oddalony zaledwie kilkadziesiąt metrów od urzędu miejskiego i siedziby straży miejskiej. Miejsce, które najprawdopodobniej jest ostoją bezdomnych i ludzi marginesu społecznego. Mimo że nie należy do samorządu na pewno psuje wizerunek Szczawna – Zdroju, które kilkanaście tygodni temu wypowiedziało wojnę bezdomnym i ludziom marginesu społecznego. Tymczasem władze miasta nie zdają sobie chyba sprawy z tego, że około 50 metrów od okien urzędu jest melina. Bo jak inaczej nazwać miejsce, w którym nie ma drzwi i okien, śmierdzi odchodami, a na stołach znajdują się setki butelek i sterty śmieci. Co więcej obiekt ma wspólną ścianę działową z hotelem Rivendel, w którym nocują goście z Polski i Europy odwiedzający Szczawno. Trudno wytrzymać kilkadziesiąt sekund chodząc po pomieszczeniach budynku przy ulicy Kościuszki 18 A i B. Smród, odór jest nie do zniesienia. Pomieszczenia niezabezpieczone, a wejście do środka nie sprawia problemu nawet małemu dziecku. Wystarczy moment, by obiekt wyposażony w drewniany taras poszedł z dymem na przykład od niedopałka papierosa, który mogą pozostawić bezdomni. Bo o tym, że często tam goszczą świadczyć mogą – naszym zdaniem – śpiwory, materace i ciuchy ułożone w posłanie oraz butelki alkoholu czy kromki chleba, które jeszcze nie zdążył spleśnieć. Panie burmistrzu. Mimo, że budynek nie jest Wasz wydaje się nam, że powinniście coś z tym zrobić. Inaczej nikt Pana starań o dbałość o dobry wizerunek gminy nie będzie traktował poważnie.
