Nawet ponad godzinę świdniczanie będą musieli czekać na niektóre linie MPK jeśli na przystanku nie zjawią się na czas. Mniejsza częstotliwość kursów jest wynikiem stale rosnących cen paliw. Drugim rozwiązaniem było by ewentualne podniesienie cen biletów.Stale rosnące ceny paliwa odbiją się na pasażerach świdnickiego MPK, które z tego powodu redukuje liczbę kursów autobusów na niektórych liniach. Według Departamentu Komunikacji Urzędu Miasta średnia stawka za wozokilometr wzrosła z 5,26 złotych w 2008 roku do ponad 6 złotych w 2011 roku i nadal może rosnąć. Budżet natomiast jest ograniczony i nie jest w stanie pokryć różnicy. Inna możliwością było by podniesienie cen biletów co jednak z pewnością spotkało by się z protestem ze strony mieszkańców. Zmniejszenie liczby kursów wydaje się więc najlepszym wyjściem z sytuacji. Zmiany mają wejść od 1 lutego dotyczyć linii: 6,50, 52- redukcja dotyczyć będzie godzin popołudniowych i wieczornych, gdzie okres oczekiwania na autobus wydłuży się od 30 minut nawet do 90 w przypadku linii 50 i 52. W przypadku linii numer 7 w dni powszednie zostaną zlikwidowane wszystkie kursy po godzinie 16.00 poza kursami obsługującymi strefę przemysłową. Trasa autobusów 10 i 30 zostanie skrócona. Rozpoczynać się i kończyć będzie na Placu Świętej Małgorzaty. Ulice Strzelińska i Westerplatte nie będą obsługiwane. Nowy rozkład jazdy autobusów rozmieszczony zostanie na przystankach 31 stycznia zaś od 24 stycznia dostępny jest na stronie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.