Żalować może każdy, kto nie przyjechał do Świdnicy na VI Motorfestiwal 2010. Imprezę, na którą przybyli właściciele najpiękniejszych motorów w regionie i w Polsce.
Dwukołowe, trzy, a nawet czterokołowe pojazdy. Setki motocyklistów przyjechało do Świdnicy na dwudniowy VI Motorfestiwal 2010. Około 400 maszyn wzbudzało podziw każdego mieszkańca i gościa, który odwiedził tę imprezę. Ścigacze oraz Harleye. Motory z okresu II wojny światowej oraz trójkołowce. Pojazdy ustawione zostały w kilku rzędach na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Świdnicy. Każdy można było oglądnąć z bliska, a nawet dotknąć. Właściciele tych "cacek" nie robili również problemów, gdy ktoś usiadł na motor, aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Zlotowi towarzyszyły koncerty zespołów muzycznych oraz pokazy. Kto nie był niech żałuje. Kro chce zobaczyć, co stracił, niech oglądnie zdjęcia poniżej…