– Jako tekściarz postawiłem sobie poprzeczkę wysoko i chciałbym, aby mój album zwrócił uwagę wielu artystom na fakt, iż zapominamy o tym jaką tak naprawdę pełnimy funkcję. O tym, że mamy przekazywać niebanalną treść słuchaczowi i zmusić go do myślenia. – mówi w wywiadzie dla nas Daniel „Demia" Piórek, który zaśpiewa już w najbliższą sobotę w Klubie Bolko w Świdnicy. Muzyk opowiada o swojej pasji do muzyki, wzorcach oraz planach na kolejny krążek.– Od wielu lat pracujesz, pracowałeś z wieloma osobami, muzykami, dawałeś wiele koncertów. Muzyka to ważny element twojego życia. Czy muzyka zawsze ci towarzyszyła?
D.D.P. – W przyszłym roku we wrześniu minie dokładnie 10 lat jak zajmuję się muzyką i myślę, że przez cały ten czas było to najważniejszą rzeczą w moim życiu. Przynajmniej tą, która trzyma mnie w całości i daje poczucie spełnienia.
– Kiedy dokładnie przyszedł ten czas, że zrozumiałeś, że chcesz zając się muzyką?
D.D.P. – Cofnijmy się o 9 lat. Do czasu kiedy miałem problemy z lewą dłonią. Cierpiałem na jej niedowład. Lekarz uznał, że gitara była by genialnym treningiem. W dodatku w domu od zawsze była obecna muzyka. Ojciec był klezmerem, mama śpiewała w chórach, siostra też śpiewa. Później zaczęła zarażać mnie coraz to ciekawszymi grupami i nowymi muzycznymi stylami. Tym wielkim boom był koncert Grzegorza Ciechowskiego w Opolu w `99 roku. Potem jako nastolatek założyłem swój pierwszy band z kumplami. Oni się poddali a ja uznałem, że to jest to co chcę robić w życiu. Do dziś tak sądzę.
– A kto był Twoim idolem? Osobą na której byś się wzorował, jeśli taka osoba jest.
D.D.P. – Od zawsze jest nim nieodżałowany Grzegorz Ciechowski. Do dziś uwielbiam jego muzykę, poezję i teksty. W międzyczasie pojawiła się fascynacja grupą Iron Maiden i postacią Bruce`a Dickinson`a. Jest wielu artystów których muzykę i kunszt doceniam. Staram się czerpać inspirację z ich pracy.
– Kto teraz jest takim idolem?
D.D.P. – Były wokalista Pantery a obecnie grupy Down – Philip Anselmo. Jeśli chodzi o rap to zdecydowanie jest to wałbrzyski skład Trzeci Wymiar. Miałem przyjemność poznać się z chłopakami osobiście. Uwielbiam ich styl i doceniam determinację oraz technikę jaką dysponują. W momencie gdy ukazał się mój singiel promujący "A.K.A.DEMIA" pt."Kiedy?" mile zaskoczyła mnie sytuacja gdy ów nagranie znalazło się na oficjalnym profilu Nulla. To było wyróżnienie!
– Długo pracowałeś nad swoją płytą. Co na niej znajdziemy?
D.D.P. – Wielu moich przyjaciół twierdzi, że moje utwory obnażają mnie jako człowieka. Chce się rzec: chcesz mnie poznać? Posłuchaj mojej muzyki. Nie ukrywam swoich poglądów. Zarówno tych dotyczących typowych ludzkich spraw jak miłość,nienawiść jak i tych bardziej skomplikowanych i zaawansowanych relacji między ludzkich. Na płycie znajdziecie 16 utworów które tematycznie dotykają m.in. ostatnich dwóch lat mojego prywatnego życia. Od poglądów dotyczących współpracy z mainstreamem po perełki w postaci takich utworów jak "Odbierz!" który opowiada o stalkingu. Ostatnio dość powszechnym nękaniu telefonicznym. Jako tekściarz postawiłem sobie poprzeczkę wysoko i chciałbym aby mój album zwrócił uwagę wielu artystom na fakt, iż zapominamy o tym jaką tak naprawdę pełnimy funkcję. O tym, że mamy przekazywać niebanalną treść słuchaczowi i zmusić go do myślenia. Mam wrażenie, że wiele osób o tym zapomniało.
– Czyli na płycie każdy znajdzie coś dla siebie?
D.D.P. – Nie lubię tego określenia. Stare polskie przysłowie mówi prawdę : " nie urodził się jeszcze taki który by wszystkim dogodził". Poruszam tematy które osobiście mnie dotykają. W mniej lub bardziej bezpośredni sposób. Cieszę się gdy ktoś znajduje w nich coś dla siebie. Wiem jak złożonym człowiekiem jestem, działam na wielu płaszczyznach to normalne, że znając swoją wartość chcesz skłaniać innych do przemyśleń. Nienawidzę gdy coś jest płaskie,miałkie.
– Czy są już pomysły na kolejną płytę?
D.D.P. – Są i to na dwie. Mogę zdradzić, że już nad nimi pracuje. "A.K.A.DEMIA" zostało zamknięte. Ze względu na wiele spraw zostałem zmuszony do obsunięcia premiery. Niestety ale 19 października czyli w przewidywanym dniu premiery krążek nie ukaże się. Pojawiła się intratna propozycja. Nie chcę jeszcze zdradzać szczegółów. Powiem tylko tyle, że album będzie dostępny w całej Polsce. Co do tych dwóch albumów które powstają już teraz. Pracuję nad następcą "A.K.A.Demia" są już pierwsze pomysły oraz postaci które zagoszczą na mojej drugiej solówce. Drugim albumem jest polsko-amerykańskie kolabo z Brooklyn`s Kidem. Po sukcesie singla "I Believe in love" padła propozycja zrobienia wspólnej płyty. Nie mogłem odmówić. Oba krążki ukażą się w 2014 roku chcemy je promować zarówno w Polsce jak i w USA czy Niemczech.
