„Nieudany” powrót

w Aktualności/Wałbrzych

Po 11 miesiącach procesu ze Szpitalem Sokołowskiego w Wałbrzychu świdnicki sąd uznał powody zwolnienia kardiologa Romana Szełemeja za bezzasadne. Doktor został przywrócony do pracy do czasu prawomocnego zakończenia postępowania na dotychczasowych warunkach na stanowisko zajmowane w chwili rozwiązania stosunku pracy.  Niestety próba się nie udała. Obie strony obwiniają się wzajemnie.  – Ze względu na charakter sprawy konieczne będzie dokonanie zmian organizacyjnych, których powodzenie zależy od aktywnego zaangażowania wszystkich zainteresowanych – odpowiada dyrekcja placówki.

– Zgodnie z wyrokiem sądu pracy w Świdnicy z minionego piątku, dzisiaj rano, o 7.00, zgłosiłem się do szpitala. W rozmowie z zastępcą dyrektora ds. technicznych dowiedziałem się,  że szpital uważa, że nie może mnie przyjąć do pracy na warunkach, które zostały określone w wyroku sądu czyli na warunkach z wyroku z  17 września. Inaczej mówiąc nie chce mnie przyjąć do pracy na stanowisku ordynatora. To nie jest po prostu wykonanie wyroku, który jest jednoznaczny i mówi o tym wprost. W rozmowie z dyrekcją zaapelowałem o refleksję, o chwilę zastanowienia. Powiedziałem że skoro czekałem 11 miesięcy, to może będzie jeszcze potrzebna dyrekcji chwila na refleksję żeby ten wyrok wykonać. Chciałbym wrócić do pracy w taki sposób jaki byłem czyli na około 2 godziny dziennie w pracy kierując oddziałem z pomocą moich koleżanek i kolegów, z którymi zresztą się dzisiaj spotkałem. Praca w ratuszu w żaden sposób, jak widać po 10 latach, na tym nie ucierpi, bo przecież pracowałem w większym wymiarze w szpitalu w soboty, w niedzielę, w dni wolne od pracy, wtedy kiedy najczęściej trudno znaleźć osobę, która chciałaby tę pracę wykonywać –  mówi Roman Szełemej, w oświadczeniu nagranym na swoim profilu w mediach społecznościowych. Na odpowiedź szpitala, długo nie trzeba było czekać. Placówka także wydała oświadczenie.- Szanując nieprawomocny wyrok, który zapadł 15 lipca 2022 r. przed Sądem Rejonowym w Świdnicy, Specjalistyczny Szpital im. dra Alfreda Sokołowskiego umożliwił Panu Romanowi  Szełemejowi powrót do pracy na dotychczasowych warunkach na stanowisko zajmowane w chwili rozwiązania stosunku pracy. Stosunek pracy przewiduje pracę na około jedną czwartą etatu w wymiarze średnio dwóch godzin dziennie na stanowisku lekarza specjalisty. Natomiast powierzenie obowiązków lekarza kierującego oddziałem było zawarte na czas określony i wygasło z dn. 09 marca 2022 r. Należy podkreślić, iż z uwagi na dobro i bezpieczeństwo pacjentów, pełnienie obowiązków lekarza kierującego Oddziałem Kardiologicznym nie może być realizowane w tak małym wymiarze godzin. Ze względu na wagę tej funkcji, konieczna jest taka organizacja pracy, która przede wszystkim zagwarantuje prawidłowe działanie oddziału i sprawowanie jak najlepszej opieki nad pacjentami. Pan Roman Szełemej nie zaakceptował zaproponowanej przez Szpital organizacji pracy w Oddziale Kardiologicznym, odmówił przyjęcia skierowania na wstępne badania profilaktyczne i nie przystąpił do pracy. Wyrażamy głęboką nadzieję, że w trosce o dobro naszych pacjentów, wszystkie zaangażowane strony dołożą starań, aby nie zakłócano funkcjonowania oddziału oraz całego szpitala i nie wpłyną negatywnie na bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców miasta Wałbrzycha i regionu wałbrzyskiego – czytamy w piśmie dyrekcji Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

*

Ostatnie od Aktualności

Konsultacje społeczne

Powiat Wałbrzyski zaprasza wszystkich mieszkańców do udziału w konsultacjach społecznych dotyczących propozycji

Budują obwodnicę

Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu oficjalnie zainaugurowała rozpoczęcie prac przy

Biała broń

Zamek Książ w Wałbrzychu otrzymał w depozyt minikolekcję broni białej ze zbiorów
Go to Top