Pięć jednostek straży pożarnej przyjechało do pożaru, który wybuchł w nocy budynku byłego przedszkola w Walimiu przy ulicy Kościuszki.
Strażacy pojawili się na miejscu bardzo szybko. Do Walimia przyjechały wozy Państwowej Straży Pożarnej jak i Ochotniczej Straży Pożarnej. Ratownicy bardzo sprawnie ugasili ogień i dokładnie sprawdzili cały budynek. – Boję się, że to znów będzie miało miejsce. Praktycznie każdego dnia do środka tej pustej kamienicy wchodzi młodzież i pije alkohol. Złodzieje wynieśli z tego budynku wszystko, co można było sprzedać. Od metalowych elementów po drewniane podłogi, które poszły do palenia. Myślę, że to kwestia czasu, gdy znów tu wybuchnie pożar – mówiła jedna z okolicznych mieszkanek. Na miejscu był również wójt Adam Hausman, który podkreślał, że obiekt jest prywatną własnością. Jutro ma spotkać się ponownie z jego właścicielem. Poniżej zdjęcia i film.