Bociany są w drodze do Polski, dlatego energetycy z Tauron Dystrybucja spieszą się z przeglądem i pracami przy bocianich gniazdach, zlokalizowanych na słupach energetycznych. W sumie jest ich na obszarze działania spółki blisko 2200. Dziś w Starym Julianowie przybyło kolejne.
Czyszczenie gniazd z nadmiaru budulca, obrączkowanie piskląt w sezonie letnim oraz montaż specjalnych stalowych platform, to podstawowe zadania ekip energetycznych zajmujących się bocianimi gniazdami na słupach energetycznych. Wszystkie te zabiegi dostosowane są do cyklu życia ptaków oraz konsultowane z ornitologami lub Regionalnymi Dyrekcjami Ochrony Środowiska. W przypadku montażu platform wynoszących gniazda ponad linie energetyczne, ich montaż jest możliwy głównie w okresie jesienno-zimowym, kiedy ptaków nie ma w Polsce. – W całym woj. dolnośląskim na naszej infrastrukturze znajduje się 525 bocianich gniazd, z czego w okolicach Wałbrzycha 40. Budowa takich platform wpływa nie tylko na komfort życia i bezpieczeństwo ptaków, ale przede wszystkim na ciągłość i bezawaryjność pracy linii energetycznych, na których ptaki budują gniazda – mówi Ewa Groń, rzecznik prasowy Tauron Dystrybucja.
W dniu 16 marca na Starym Julianowie energetycy zadbali o zabudowę platformy dla ptaków na słupie niskiego napięcia, przy jednym z miejscowych domów. Historia tego konkretnego gniazda jest nietypowa. Energetycy interweniują najczęściej w przypadku gniazd, które już są mocno rozbudowane i tworzone przez ptaki wiele lat. Tym razem prace trwały przy nowym gnieździe, którego budowę bociany rozpoczęły w poprzednim sezonie lęgowym. Stało się tak dlatego, że nieopodal w odległości ok. 50 metrów znajduje się stare wieloletnie gniazdo, o które dwie pary bocianów toczyły walkę. Para, która przegrała postanowiła zostać w pobliżu i zaczęła znosić budulec na najbliższy słup energetyczny. Z czasem budowana w lecie konstrukcja nowego gniazda zaczęła niebezpiecznie zbliżać się do przewodów energetycznych. – Dlatego nasze służby techniczne zainteresowały się tym miejscem i zabudowały na słupie specjalną metalową platformę, wynoszącą gniazdo powyżej poziomu urządzeń energetycznych. Nie tylko my, ale i okoliczni mieszkańcy mają nadzieję, że dzięki temu ptaki doczekają się młodych już w nadchodzącym sezonie lęgowym– wyjaśnia Ewa Groń. Do pracy użyto specjalistycznego sprzętu, który pozwala pracować na wysokości. A dzięki kompetencjom i umiejętnościom energetyków z Tauron Dystrybucja praca w pobliżu czynnej linii elektroenergetycznej była bezpieczna. Teraz już tylko pozostaje czekać na przylot bocianów.
(źródło i foto: UM Walim/Tauron)