Ciemne chmury i ulewny deszcz. W skutek obfitych opadów ulice zamieniły się w "rzeki", a studzienki kanalizacyjne nie nadążały odprowadzać wody.To na pewno nie był udany weekend. Padający deszcz dał się we znaki kierowcom i pieszym. Wycieraczki samochodów nie nadążały odprowadzać wody. Piesi niczym na polu minowym musieli unikać chmur wody, wyrzucanych spod kół szybko przejeżdżających samochodów. Woda stała na ulicach i chodnikach. Właściciele niżej położonych piwnic co chwilę sprawdzali czy woda nie wdarała się do środka. Prognoza pogody nie pozostawia jednak złudzeń. Niestety jeszcze przez dwa kolejne dni może padać. Szansa na poprawę pogody dopiero w środę.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego