Przygotowujący się do rundy wiosennej MKS Szczawno-Zdrój nie poniósł jeszcze w tym roku porażki. Zespół Wiesława Walczaka wygrał kilka sparingów, a tylko w jednym, z IV-ligowym Piastem Nowa Ruda, musiał zadowolić się remisem. Ostatnio nasi gładko pokonali lidera klasy A – Cukrownika Pszenno 4:1.
Teoretycznie pojedynek z Cukrownikiem był ostatnim dla szczawieńskiej drużyny meczem kontrolnym w tej części sezonu. Na najbliższą niedzielę zaplanowano bowiem ćwierćfinały Pucharu Polski na szczeblu okręgowym, po których czeka nas przyszłotygodniowa inauguracja rozgrywek z udziałem lidera wałbrzyskiej „okręgówki", MKS-u Szczawno-Zdrój. To jednak tylko teoria, gdyż najprawdopodobniej najbliższe spotkania zostaną przełożone na inny termin. W przypadku odwołania Pucharu Polski w pierwotnym terminie nasi rozegrają kolejny sparing, w którym, w sobotę lub niedzielę, po raz drugi w tym roku zmierzą się z noworudzkim Piastem.