Uciekał przed radiowozem chodnikami, nie reagując na wyraźnie dawane sygnały dźwiękowe i świetlne. 12 letni chłopiec wsiadł za kierownicę na prośbę pijanego ojca. Teraz ten odpowie przed sądem za naruszenie władzy rodzicielskiej. Do zdarzenia doszło na Podzamczu. Wałbrzyscy policjanci zatrzymali 12 letniego chłopca, który uciekał przed radiowozem chodnikami, nie reagując na wyraźnie dawane sygnały dźwiękowe i świetlne. W maluchu znajdował się mający 2,94 promila alkoholu we krwi ojciec chłopca, a także mający 3,5 promila alkoholu we krwi właściciel auta. Panowie tłumaczyli policji, że nie chcieli siadać za kierownicę po alkoholu. Wpadli, zatem na pomysł, że chłopiec odwiezie ich do domu, ponieważ nieźle daje sobie rade za kółkiem. Po wykonaniu czynności procesowych chłopca przekazano pod opiekę matce. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Teraz ojciec odpowie przed sądem za rażące naruszenie władzy rodzicielskiej, a jego kompan za umożliwienie i dopuszczenie do kierowania pojazdem osoby małoletniej, nieposiadającej uprawnień do kierowania.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego