Powtórzą czy nie? Oto jest pytanie

Czy Piotr Kruczkowski pozostanie prezydentem Wałbrzycha? Czy być może wybory prezydenckie i samorządowe będą powtórzone? Być może już 28 kwietnia poznamy odpowiedź na te pytanie bowiem w tym dniu sąd okręgowy w Świdnicy ponownie rozpatrzy protest wyborczy Patryka Wilda, jednego z kandydatów na urząd gospodarza naszej gminy.

Decyzją sądu apelacyjnego we Wrocławiu wałbrzyskie wybory wracają na wokandę. Pierwszy wyrok sądu w Świdnicy uznał wybory jako ważne. Argumentem przemawiającym za podjęciem tej decyzji miał być fakt, że dowody przedstawione przez składających były zbyt słabe, aby powtórzyć wybory. Sąd nie przesłuchał m.in. Roberta S., jednego z głównych oskarżycieli w tym procesie. Nie wziął również pod uwagę części dowodów, które dostarczył Patryk Wild. Teraz nie ma wyjścia. Zeznania złożą najprawdopodobniej również agenci Centralnego biura Antykorupcyjnego, którzy w dniu wyborów bacznie przyglądali się wyborom oraz dziennikarze lokalnych telewizji kablowych. Od momentu ogłoszenia pierwszego wyroku prokuratura postawiła zarzuty kupczenia głosami kilku osobom. Wśród nich znaleźli się m.in. radny miejski oraz mąż członkini zarządu powiatu wałbrzyskiego. Jak wynika z naszych informacji dojdzie również do ponownego przeliczenia kart wyborczych. Domaga się tego Mirosław Lubiński, który przegrał z Piotrem Kruczkowskim różnicą 325 głosów.