– Wczesną wiosną poruszany był problem dzikich wysypisk śmieci na polach pomiędzy osiedlem Podzamcze a Książańskim parkiem krajobrazowym ( na wysokości ulicy Palisadowej ) , niestety do tej pory śmieci nikt nie usunął , a straż miejska widocznie nie jest w stanie zmusić właścicieli tych terenów do posprzątania i do regularnego sprzątania- informuje Czytelnik naszego portalu. Na dowód swoich słów przesyła również zdjęcia.– Śmieci znajdują się za garażami, wzdłuż dróg i ścieżek, w zagajnikach drzew, w strumykach i odkąd zniknął śnieg ciągle ich przybywa, a przecież jest to park krajobrazowy, który powinien być chroniony. Niestety tak wyglądają okolice " perły Dolnego Śląska ". Jest to miejsce schowane, niekontrolowane, pozostawione samemu sobie, a przecież tyle się mówi o sprzątaniu Wałbrzycha, najwyraźniej są to tylko zagrywki przedwyborcze pana Szełemeja. Informację tę przesłałem również w dniu dzisiejszym do straży miejskiej a państwa proszę o nagłośnienie sprawy w państwa serwisie. Do emaila dołączam zdjęcia przedstawiające obecną sytuację w tym miejscach – czytamy w mailu.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego