Kolejne nieprawidłowości w obrocie wyrobami tytoniowymi, ujawnili w trakcie kontroli wałbrzyscy celnicy w jednym z tutejszych sklepów z tytoniem. To kolejne duże ujawnienie, które dokonano w ostatnim czasie, a niepokojące wyniki przeprowadzanych kontroli świadczą o procederze nielegalnego konfekcjonowania oraz dystrybucji tytoniu na dużą skalę.
Tym razem podczas kontroli ujawniono łącznie 800 kilogramów tytoniu do palenia. Pracownicy Szczególnego Nadzoru Podatkowego Urzędu Celnego w Wałbrzychu a także funkcjonariusze tutejszej Grupy Mobilnej, w trakcie kontroli w punkcie sprzedaży wyrobów tytoniowych w Wałbrzychu ujawnili tytoń do palenia bez znaków akcyzy z rażąco niska ceną detaliczną i z naklejonymi nieoryginalnie znakami akcyzy.
– Podjęto decyzję o konieczności dokonania przeszukania w miejscu zamieszkania właściciela firmy. W trakcie trwania kontroli w miejscu zamieszkania w pomieszczeniach piwnicznych domu oraz w zabudowaniach domku letniskowego w ogrodzie przydomowym ujawniono tytoń do palenia bez żadnych znaków lub z nieodpowiednimi znakami akcyzy oraz z niewłaściwie oznaczonymi opakowaniami – mówi Aleksandra Pokora, rzecznik prasowy Izby Celnej we Wrocławiu
Znaczna cześć wyrobów posiadała znaki skarbowe akcyzy nieoryginalnie nanoszone na opakowania i uszkodzone. Pewna partia towaru oznaczona była nieobowiązującymi już – nieodpowiednimi znakami skarbowymi akcyzy. Część wyrobów tytoniowych nie była oznaczona ceną jednostkową, posiadała ślady wymazywania oryginalnej ceny jednostkowej, miała nadrukowana nieoryginalnie cenę jednostkową lub była oznaczona rażąco zaniżoną ceną detaliczną.
– Znaleziono również stempel służący do przedrukowania cen jednostkowych na niektórych opakowaniach. Część tytoniu w ogóle nie posiadała cen jednostkowych – dodaje Aleksandra Pokora. – Jak się okazało właściciel mieszkania zakupił tytoń od nieznanej mu osoby, która dostarczyła mu towar do sklepu. Pozostałą partię towaru w/g oświadczenia zakupił od różnych przedstawicieli zajmujących się dystrybucją tytoniu, jednak w trakcie czynności przeszukania nie był w stanie okazać żadnych dowodów zakupu. W tej chwili trwać będą ustalenia, jakie mogą być źródła pochodzenia nielegalnego tytoniu. Ale już dziś wiadomo, że uszczuplenia do skarbu Państwa z tytułu nieodprowadzonego podatku akcyzowego wynoszą blisko trzysta tysięcy złotych.