Przez swoją głupotę mogli kogoś zabić

Pięciu młodych mężczyzn zabarykadowało wózkami drogę z marketu. Przez swoją głupotę mogli spowodować tragiczny w skutkach wypadek drogowy.

Do zdarzenia doszło wczoraj późnym wieczorem około godz. 22.00 na Piaskowej Górze. Pięciu chłopców będących najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu ukradło wózki z pobliskiego marketu Real. Bawili się przy tym doskonale. Już po chwili wygłupów wpadli na pomysł, żeby zrobić z nich barykadę na pobliskiej ulicy. Ustawili wózki jeden przy drugim, na dwóch pasach i tak już ograniczonej przez zaspy śniegu drogi. Sytuację zauważył jeden z naszych dziennikarzy. Gdy zwrócił im uwagę, że mogą spowodować swoim wybrykiem wypadek, w odpowiedzi głośno się zaśmiali. Na drodze było ciemno. Nawet z dystansu kilku metrów trudno było dostrzec stojące przeszkody- jadący kierowca nie miałby szans na szybką reakcję. Pijani mężczyźni ściągnęli wózki z ulicy dopiero wtedy, gdy nasz dziennikarz wyciągnął telefon i powiedział, że dzwoni po policję. Młodzi wandale szybko pchnęli wózki w zaspy pobliskiego parkingu i uciekli w stronę stadionu. Rano kierowcy, którzy chcieli wjechać na parking musieli sami usuwać poprzewracane wózki z drogi. Pracownicy marketu również potępiają zachowanie młodych mężczyzn. Niestety- trudno zapobiec takim sytuacjom. -Wózki przez wiele lat były spięte ze sobą. Jednak kilka lat temu w odpowiedzi na dużą ilość apeli klientów, ówczesny kierownik zdecydował się na ich rozłączenie. Klienci skarżyli się, że mają problem z ich odłączaniem od pozostałych wózków – tłumaczy pracownik Reala. Niestety bardzo często klienci marketu nie stosują się do zasady używania wózków tylko na parkingu. Traktują je jak swoją własność, wyjeżdżając z nimi gdzie jest im wygodnie. -Kiedyś nasz wózek znaleźliśmy nawet na Nowym Mieście – relacjonuje pracownik marketu.