Strażacy, którzy przyjechali w nocy na teren biedaszybów na Sobięcinie narażali własne życie, aby wydobyć 19-latka, którego przysypała osuwająca się ziemia.Mieszkańca Boguszowa Gorc próbowali ratować koledzy. Nie potrafili jednak sami wydobyć z ziemi, przysypanego do pasa 19-latka. – Poszkodowany był w połowie pod ziemią. Ręka ugrzęzła mu pod belką zabezpieczająca wejście do tunelu – opowiadają strażacy. Nie zastanawiając się ani chwili, nie budując specjalnych zabezpieczeń, a mając świadomość, że każda minuta jest na wagę życia kopacza, przystąpili do akcji ratunkowej. Po kilkunastu minutach wyciągnęli go z ziemi. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Te święta na szczęście spędzi w domu. Mógł pod ziemią.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego