Meczem z Orłem Białym Mieroszów piłkarze Górnika PWSZ Wałbrzych mieli zrehabilitować się za ostatnią porażkę ligową, z MKS-em Oława. Tymczasem przegrali kolejne spotkanie. Tym razem 1:0 w Pucharze Polski. W minioną sobotę Górnik nie potrafił znaleźć drogi do bramki, teoretycznie słabszego rywala z Oławy. Na stadionie przy ulicy Ratuszowej przegrał mecz z MKS-em tracąc dwa punkty i szansę na powrót, na pozycję lidera III ligi. Dzisiaj na boisku w Mieroszowie doznał kolejnej porażki. Katem dla biało – niebieskich okazał się Mariusz Tatuśko, który w 17 minucie spotkania trafił do siatki wałbrzyszan. Do końca meczu nasi nie potrafili strzelić wyrównującej bramki. Pod koniec zawodnikom Górnika zaczęły puszczać już nerwy. Efektem była druga, żółta kartka dla jednego z naszych piłkarzy. Kolejna porażka, w kiepskim stylu to już nie wypadek przy pracy. Bierzcie się do roboty, bo kibice nie będą za Was grać!. Orzeł Biały Mieroszów – Górnik PWSZ Wałbrzych 1:0 (Puchar Polski)
„Dzikie” dożynki
Sołectwo Czarny Bór zwycięzcą konkursu na najpiękniejszy wieniec powiatowy podczas Dożynek Gminno- Powiatowe w Mieroszowie. Impreza