Fałszowanie dokumentów, częsta absencja w pracy, żądanie od pracowników wstąpienia w struktury PO, zakupy w prowadzonych przez siebie sklepach… Lista kierowanych zarzutów przez grupę wobec radnego i dyrektora LOT-u Rafała Ząbczyka jest długa. Teraz Komisja Rewizyjna zbada czy zarzuty wobec dyrektora są uzasadnione.
Najpierw radna Beata Moskal- Słaniewska poinformowała opinię publiczną, że jest w posiadaniu listy, z której wynika, że audiobooki, które kosztowały niemałe pieniądze cieszą się mniejszą popularnością niż twierdzi sama Lokalna Organizacja Turystyczna ” Księstwo Świdnincko – Jaworskie”. Dyrektor LOT-u zarzucił radnej kłamstwo. Potem jednak inny radny, Robert Garstecki, przyznał, że otrzymał kilka anonimowych listów z kserokopiami, z których wynika, że Rafał Ząbczyk robił zakupy w prowadzonym przez siebie sklepie, zaś dodatkowo rzadko odwiedza swoje miejsce pracy. – Chciałabym podkreślić, ze dyrektor LOT-u znany jest ponadto ze swojej pracowitości. Przede wszystkim jednak z tej związanej z prowadzoną przez niego osobiście działalnością gospodarczą. To wiele tłumaczy, ponieważ w biurze Lokalnej Organizacji Turystycznej pojawia się on niestety niezwykle rzadko. Zbyt rzadko, jak na osobę, zarządzającą takim podmiotem. Każdy ze Świdniczan chciałby bowiem otrzymywać tak wysokie apanaże w zamian za trzy, cztery dni pobytu w pracy w ciągu jednego miesiąca. – informuje w liście otwartym posłanka, Anna Zalewska. Ze względu na pojawiające się wątpliwości wokół dyrektora LOT-u i samego stowarzyszenia, radni złożyli interpelacje dotyczące organizacji i zażądali szczegółowej kontroli. Ta rozpoczęła się 10 września. Kontrolę prowadzi Komisja Rewizyjna Stowarzyszenia Lokalna Organizacja Turystyczna „Księstwo Świdnicko – Jaworskie”. Jaki będzie efekt dowiemy się już wkrótce. Rafał Ząbczyk twierdzi jednak, że zarzuty pod jego adresem są nieprawdziwe i jest to wyłącznie zagrywka polityczna.
