To rajd dla prawdziwych twardzieli. Błoto, kałuże strome podjazdy i zjazdy. Kierowcy, którzy wystartowali w Hałdzie 4×4 udowodnili, że dla terenówek nie ma trudnych odcinków.Kiedy w połowie sierpnia media podały informację, że w tym roku nie będzie jednej z sztandarowych imprez wałbrzyskich rajdu Hałda, miłośnicy jazdy w Tereni byli załamani. Zmieniło się to dopiero wówczas, gdy zapaleńcy z KJT Wałbrzych 4×4 : Konrad( Kondziu), Adam,( Binladen), Kamil, Krzysztof ( Lary), Remik i Marcin zdecydowali się zorganizować Rajd Hałda 4×4. W sobotę na terenie starej kopalni pojawiły się zarówno samochody terenowe jak i quady. – Jazda była przednia – mówili zgodnie uczestnicy. Humory dopisywały nawet tym, których auta dosłownie tonęły w wodzie.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego