– Dane przedstawione przez Pana Prezydenta, nie są danymi obiektywnymi i prawdziwymi, co wręcz zniekształca całościowy obraz sprawy. Ekonomia nie zawsze idzie w parze z potrzebami społecznymi i nie jest najważniejsza – czytamy w liście otwartym, który wystosowała Społeczna Grupa Rodzin Katolickich przy parafii pw. Najświeższego Serca Jezusowego – Wałbrzych – Poniatów. To już kolejny głos przeciwko likwidacji sześciu szkół w Wałbrzychu. Głosowanie w sprawie zamknięcia placówek już jutro."Społeczna Grupa Rodzin Katolickich przy Parafii p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu z ogromnym zaniepokojeniem przyjęła propozycję likwidacji Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1 w Wałbrzychu przy ul. Sosnowej 25A i w związku z tym apeluje do Prezydenta Wałbrzycha Pana Romana Szełemeja oraz do Radnych Rady Miejskiej Wałbrzycha o zaniechanie wszelkich czynności związanych z tą likwidacją.
Likwidacja ZSP nr 1 przyniesie straty społeczne jak i ekonomiczne, a nie planowane zyski finansowe dla Gminy. Zostało to już wykazane podczas rozmów mieszkańców dzielnicy Poniatów z Prezydentem.
W kwestii:
1. Społecznej – ZSP nr 1 jest jedynym, poza kościołem parafialnym, ośrodkiem dydaktyczno-kulturalnym w Poniatowie. To tutaj nasze dzieci uczą się, a na okolicznościowych wieczornicach, zajęciach otwartych, festynach środowiskowych spotykają się mieszkańcy całej dzielnicy. Likwidacja szkoły i przedszkola przyniesie nieodwracalne straty. W naszej szkole dzieci czują się ważne i nie są anonimowe, przez co tworzą razem z nauczycielami i rodzicami wspaniałą wspólnotę.
2. Bezpieczeństwa dzieci – każdy przewóz dzieci jest zagrożeniem dla ich bezpieczeństwa (a my mówimy o dzieciach w wieku od 5 do 12 lat). Przeniesienie dzieci do innej placówki wywoła stres związany z ciągłym zdążaniem na przyjazd i wyjazd ze szkoły, a poczucie bezpieczeństwa jest ważnym elementem w wychowaniu i życiu każdego człowieka.
3. Równego traktowania uczniów – dzieci nie będą miały możliwości korzystania z zajęć pozalekcyjnych ze względu na godziny odjazdu autobusu przewożącego je do domów. Więcej czasu będą poświęcały na przebywanie poza domem, będzie to czas zmarnowany, bo nie będzie poświęcony na naukę, odpoczynek czy zabawę.
4. Finansowej – nie jest prawdą, że Gmina Wałbrzych zyska około 1 miliona zł rocznie dzięki likwidacji szkoły i przedszkola (co zakłada oficjalna prezentacja Urzędu):
a) zgodnie z zapewnieniem Prezydenta, kadra pedagogiczna zostanie przeniesiona wraz z dziećmi do szkoły nr 37, czyli koszty te nie powinny być brane pod uwagę,
b) koszty dowozu dzieci do szkoły, według szacunków Prezydenta wynoszą około 100 tys. rocznie, bez kosztów związanych z dowozem dzieci do przedszkoli, co nie zostało wzięte pod uwagę i przedstawione. Wykazaliśmy też, że droga w tę i z powrotem do szkoły nr 37 ze względu na ograniczenia komunikacyjne wyniesie nie 7 km, jak zakłada prezentacja Urzędu, a 12,5 km),
c) utrzymanie budynku (wszelkie media) po zlikwidowanym ZSP nr1 w razie umieszczenia w nim Centrum Aktywności Lokalnej niewiele się zmniejszy, a przypominamy, że jest to obecnie koszt 34 tys. rocznie (budynek jest po generalnym remoncie, termomodernizacji, modernizacji kotłowni itp.)
d) należy wtedy też zatrudnić pracowników do obsługi Centrum Aktywności Lokalnej.
W roku 2005/06 w Przedszkolu Samorządowym nr 10 były 2 oddziały liczące 37 dzieci. W roku 2011/2012 w tym przedszkolu są 3 oddziały i 68 dzieci. Kilkanaścioro dzieci znajduje się jeszcze na liście rezerwowej z powodu braku miejsc.
Poniatów jest jedną z najbardziej rozwojowych dzielnic Wałbrzycha, powstają tutaj trzy nowe osiedla domków jednorodzinnych. Na samym Osiedlu Tęczowym rozparcelowanych jest 176 działek pod zabudowę jednorodzinną. Specjalna Strefa Ekonomiczna oraz Park Przemysłowy w Wałbrzychu coraz szybciej wkracza także na tereny Poniatowa.
Dane przedstawione przez Pana Prezydenta, nie są danymi obiektywnymi i prawdziwymi, co wręcz zniekształca całościowy obraz sprawy.
Ekonomia nie zawsze idzie w parze z potrzebami społecznymi i nie jest najważniejsza. Dzielnica Poniatów, mimo że leży na obrzeżach Wałbrzycha, dalej jednak jest dzielnicą miasta Wałbrzycha. Prosimy spojrzeć na nią, jako na miejsce zamieszkiwania jego mieszkańców, a nie tylko służące jako sypialnię !!!
Prosimy Pana Prezydenta i Radnych Rady Miejskiej Wałbrzycha, aby pochylili się nad problemami mieszkańców naszej dzielnicy."
