Najpierw razem grali w piłkę. Potem zagroził im pobiciem i użył gazu. Zabrał im telefony i hulajnogę. To bilans „zabawy" pewnego 12-letniego mieszkańca Wałbrzycha.
Funkcjonariusze Komisariatu II Policji w Wałbrzychu zostali poinformowani o dwóch rozbojach jakie miały miejsce przy ul. Przywodnej w Wałbrzychu. W jednym przypadku sprawca zabrał telefon komórkowy w drugim również telefon i hulajnogę. Ustalono sprawcę obu zdarzeń. Policjantów zdziwił fakt, że ma on dopiero 12-lat. W czasie rozpytania chłopiec przyznał, iż rzeczywiście w czasie gry w piłkę, najpierw zagroził koledze pobiciem a następnie zabrał mu telefon komórkowy. Telefon sprzedał znajomemu za 20 zł. Pieniądze wydał na słodycze i papierosy. W drugim przypadku hulajnogę i telefon zabrał z zemsty. Wydawało mu się, że jeden z kolegów chce go pobić. Dlatego psiknął mu gazem w twarz, a gdy tamten uciekł, zabrał hulajnogę i telefon. Stwierdził, że były to starocie więc, wyrzucił je w krzaki. Jak tłumaczył gaz dostał od jednego znajomego. Nie pamięta jak on się nazywa. O jego dalszych losach w trybie opiekuńczo-wychowawczym zadecyduje Sąd Rodzinny.