Gdy na miejsce przybiegli mieszkańcy 16-letni Krzysiek ponoć jeszcze żył. Po kilku minutach stracił przytomność i zmarł.Do tragicznego wypadku doszło dziś popołudniu na terenie ruin bydynku przy ulicy Kamiennej w Jedlinie – Zdroju. Spadająca ściana przygniotła znajdującego się na terenie ruin budynku 16-letniego chłopca. Nie wiadomo, co mieszkający w Jedlinie Krzysiek robił w tym miejscu. Dlaczego tam wszedł?. Czy tylko tamtędy przechodził? Na te pytania odpowiedzi szuka teraz policja. Chłopiec zmarł najprawdopodobniej wskutek odniesionych obrażeń. Na zdjęciach z miejsca zdarzenia widać, że ma zakrwawione całe ciało. Od głowy aż po nogi. Jak opowiadają sąsiedzi w momencie zawalenia się ściany chłopiec ponoć jeszcze żył. Kilkadziesiąt minut później jego ciało zabrali już pracownicy zakładu pogrzebowego.
Lodowisko w Jedlinie już otwarte
Od soboty, 22 stycznia, można już korzystać z nowego lodowiska plenerowego na terenie Kompleksu Sportowo-Rekreacyjnego „Activ