Słowacki z krwi i kości

Kim jest dla nas Juliusz Słowacki? Czy tylko zapomnianym cieniem z przeszłości? Czy może jedną z licznych papierowych postaci z kanonu lektur? Na te pytania odpowiedziało ponad sześćdziesięcioro uczniów z całego Dolnego Śląska, którzy wzięli udział w konkursie literackim zorganizowanym przez Wałbrzyski Ośrodek Kultury.

„Ja chcę być naprawdę. Życie i twórczość Juliusza Słowackiego" pod takim hasłem przebiegł konkurs, którego pomysłodawczynią jest Joanna Ziejło-Augun z Wałbrzyskiego Ośrodka Kultury. – Rok 2009 był rokiem Słowackiego, dlatego postanowiliśmy zorganizować konkurs dotyczący tego właśnie poety. Nie zawsze nauczyciele przedstawiają Słowackiego jako poetę z krwi i kości. Uczniowie postrzegają go raczej jako „papierowego" bohatera. My chcieliśmy to zmienić. I udało się. – mówi z uśmiechem instruktor WOK. Nadesłano ponad sześćdziesiąt prac ze szkół średnich i gimnazjów z całego województwa. W jury obok Jacka Bedli zasiadła wałbrzyska poetka, Danuta Góralska Nowak. – Pamiętam, że w moim liceum, gdy uczyliśmy się o polskim romantyzmie, uczniowie dzielili się na dwie grupy, na zwolenników Mickiewicza oraz na zwolenników Słowackiego. Ja zawsze należałam do tych pierwszych, ale dziś na nowo odkrywam twórczość Juliusza Słowackiego. Myślałam, że prace nadesłane na konkurs będą potraktowane po macoszemu, tymczasem dolnośląska młodzież stworzyła bardzo osobiste listy i dzienniki poświęcone temu polskiemu poecie – mówi jurorka. II miejsce w kategorii szkół ponadgimnazjalnych zajęła Karolina Sabaka ze Szklarskiej Poręby. -Spośród poetów romantycznych największą sympatią darzę właśnie Słowackiego. Starałam się oddać ducha patriotyzmu, tęsknotę za krajem i za matką poety – podkreśla laureatka konkursu. Jak więc widać, dolnośląska młodzież potrafi docenić twórczość polskich poetów, bo jak przecież wszyscy wiedzą – Juliusz Słowacki wielkim poetą był.