Żadnych szans na przeżycie nie miała 6-letnia dziewczynka, którą śmiertelnie potrącił samochód dostawczych na wałbrzyskim rynku. Dziecko zmarło w szpitalu.
Dziewczynka szła przez rynek do swojego taty. Nagle uderzył w nią samochód dostawczy. Auto praktycznie przejechało po dziecku. Mimo natychmiastowej reanimacji i przewiezieniu do szpitala sześciolatka zmarła. Świadkowie zdarzenia są wstrząśnięci. Każdy zastanawia się dlaczego kierowca nie zauważył dziewczynki. Był trzeźwy i jechał wolno. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mógł po prostu się zagapić. Nie można wykluczać także inne przyczyny. Chociażby oderwania wzroku od drogi na telefon komórkowy. Ta hipoteza też jest sprawdzana. Kierujący pojazdem mężczyzna został przewieziono do Komendy Miejskiej Policji. Więcej znajdziesz (TUTAJ)