Zima zaczyna dawać się we znaki kierowcom. Słaba widoczność, zasypane drogi, korki i wciąż padający śnieg. Panujące na drogach warunki z pewnością nie ułatwiają kierowcom jazdy po wałbrzyskich ulicach.Na większości ulic sytuacja wygląda podobnie. Śliska nawierzchnia, śnieżna breja i lód. Policjanci apelują o zachowanie ostrożności i przypominają o konieczności zmiany opon. Jazda na letnich lub tzw. Wielosezonowych" to nic innego jak samobójstwo. Pamiętajmy jednak, że wymiana opon to nie wszystko. Widoczność jest słaba, a na drogach jest ślisko. Mrok zapada już po godzinie 16.00. W takich warunkach o wypadek czy stłuczkę nie trudno. Jeżdżące po ulicach Wałbrzycha pługo-piaskarki nie są w stanie nadążyć z usuwaniem zalegającego na drogach śniegu. Minusowa temperatura powoduje, że mokry śnieg zamienia się w lód. W tym tygodniu przekonało się o tym kilku kierowców. W tym samochodów ciężarowych. Jeden próbował podjechać pod górę na Modliszowie. Skończył stojąc w poprzek drogi. Drugi, kierowca z Niemiec, jechał prze Gaj. Na jednym z zakrętów naczepa zsunęła mu się do rowu. Na miejsce wezwano pomoc drogową z specjalną wyciągarką. Niebezpiecznie jest również pod wiaduktami. Pracownicy PKP zbijają sople, które co chwilę spadają w dół. Kierowcy pokonujący wiadukty przejeżdżając pod nimi muszą bardzo uważać. Dlatego jeszcze raz apelujemy o rozsądek i ostrożność za kółkiem.
Rozwijają radioterapię i opiekę onkologiczną
Mija rok od kiedy Centrum Radioterapii działa w obrębie struktur Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego