Spóźniony żart zimy?

Wygląda na to, że tegoroczne święta Wielkiej Nocy nie tylko będą chłodne i deszczowe, ale także białe!

Być może to spóźniony primaaprilisowy żart zimy. Za oknem biało, a prognozy mówią o opadach deszczu i deszczu ze śniegiem. Najgorzej zapowiada się świąteczny poniedziałek, czyli Śmigus-dyngus. Niestety, na pełnię wiosennego słońca będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, a tym, którzy już czują, że na powrót dopada ich zimowa deprecha,  nie pozostaje nic innego jak skupić się na malowaniu pisanek i na świątecznych smakołykach.