Za ponad 300 tysięcy złotych powiat đwidnicki sprzedał budynek pogotowia Diecezji Świdnickiej, bez przeprowadzenia procedury przetargowej. Świdnickie Forum Rozwoju zwróciło się do Najwyżej Izby Kontroli z wnioskiem o zbadanie, czy powiat sprzedał obiekt zgodnie z prawem.
Decyzja o sprzedaży zapadła w lutym. – To w czym dzisiaj znajduje się pogotowie jest częścią kompleksu, w którym jest seminarium. Dlatego rektor zwrócił się z prośbą o przejęcie obiektu. Chcemy utworzyć nowe pogotowie, więc uważam że powinniśmy resztę oddać. Budynki powinny stworzyć jedną całością. W tym miejscu miałaby powstać biblioteka.- argumentował podczas sesji starosta Zygmunt Worsa. Starosta wprowadził także autopoprawkę do uchwały. Bonifikata w wysokości 45 procent została zmieniona na 55 procent. Radny Prawa i Sprawiedliwości, Józef Kuźma, zaproponował by ulgę dla diecezji zwiększyć do 99 procent i tym samym sprzedać obiekt za tak zwaną symboliczną złotówkę. Projekt nie zyskał jednak poparcia. Ostatecznie nieruchomość została sprzedana z ulgą 55 procent, czyli za nieco ponad 300 tysięcy złotych. Decyzja wzbudziła jednak wiele kontrowersji ze względu na ogromne zadłużenie powiatu, a także braku przeprowadzenia procedury przetargowej. Wobec powyższego, Świdnickie Forum Rozwoju zwróciło się z wnioskiem do Najwyższej Izby Kontroli o zbadanie czy sprzedaż odbyła się zgodnie z prawem. Stowarzyszenie zarzuca powiatowi przede wszystkim niegospodarność i brak szacunku dla publicznych pieniędzy.
