Starosta wybrany. Pensja ustalona

Sesja zaczęła się od „wytknięcia” przewodniczącemu rady powiatu braku podpisu autora projektów poszczególnych uchwał. Później poszło już z górki. Na kandydata na starostę zgłoszono tylko Józefa Piksę, który bez problemów otrzymał większość potrzebnych głosów. W dalszej części wybierano wicestarostę. Józef Piska rekomendował na tę funkcję Andrzeja Lipińskiego. – To już wiem dlaczego Andrzej Lipiński odrzucił naszą propozycję, aby zostać starostą. My mówiliśmy, że u nas starosta zarabiać będzie 8 tysięcy złotych. A tam Andrzej ma więcej nawet jako wicestarosta – komentował Longin Rosiak. Na lipińskiego głosowała większość. Podobnie jak na Arkadiusza Muchę, który został nieetatowym członkiem zarządu. Najwięcej emocjo wzbudził kolejny punkt. Było to ustalenie wynagrodzenia dla starosty. Przewodniczący rady powiatu przedstawił i uzasadniał projekt, który zakładał pensję na poziomie ponad 12 tysięcy złotych brutto. – To tylko o 400 złotych mniej niż maksymalnie dopuszczalna możliwość – mówili zbulwersowani radni opozycji. – To pan panie starosto pokazał kierunek oszczędzania obniżając wynagrodzenie pracownikom starostwa. Teraz sobie chce ustalić praktycznie najwyższe z możliwych? Jest pan radnym z małej gminy Walim, gdzie jest duże bezrobocie. Jak pan wytłumaczy tam mieszkańcom wysokość swojego wynagrodzenia? – pytał radny Kwiatkowski. – Może niech zacznie pan od mniejszej pensji. Podnieść zawsze będzie można jeśli da nam pan do tego powody – wtórował mu radny Tarnacki. Swoje dorzucił również Longin Rosiak. – Z waszych ulotek wynikało, że ma być krew, pot i łzy czyli ciężka praca. Wasza, a nie wyborców – ironizował. Sam zainteresowany nie miał wparcia radnych koalicji. Przed głosowaniem projektu zaproponował obniżenie wynagrodzenia zasadniczego o 200 złotych. Gdy okazało się, ze w sumie da to oszczędności na poziomie 320 złotych brutto, zszedł niżej. Po trzeciej przerwie na przeliczania uposażenia dla Piksy padła propozycja z sali. – Drogi Józku. Masz za sobą nieopierzonych radnych, którzy nawet cię nie potrafią bronić. Osobiście cie szanuje i doceniam, że trzy razy już podejmowałeś decyzję o zmniejszeniu swojej pensji. Niech już stanie na tej ostatniej propozycji – podsumował Rosiak. Tym samym ostatecznie ustalono wynagrodzenie starosty na poziomie 10 tysięcy 720 złotych brutto.