Red Baron Fokker DR-1, który weźmie udział w bombardowaniu stanowisk artylerii wroga, a potem stoczy powietrzną walkę na śmierć i życie z myśliwcem służącym w Carskiej Armii oraz ponad 100 rekonstruktorów wyposażonych w wierne repliki ówczesnych bojowych aeroplanów, broni oraz innego sprzętu – to tylko część atrakcji, które towarzyszyć będą widowisku „Spalona Ziemia". Impreza już 27 kwietnia na terenie Zespołu Pałacowo-Parkowego Jedlinka.
Widowisko „ Spalona ziemia 1916" nie ma w założeniach odtwarzać bitwy rozegranej na jednym frontów I wojny światowej. Nie należy go więc postrzegać jako rekonstrukcji konkretnego wydarzenia z tamtych lat. Widowiska jest jednak „żywą lekcją historii" za sprawą przedstawienia w nim charakterystycznych epizodów bitewnych z lat 1914-1918, doby wojny pozycyjnej, gdy przebieg linii frontu nie zmieniał się całymi tygodniami lub miesiącami, a żołnierze żyli w okopach, ginąc w wyniku ostrzału artyleryjskiego lub mało efektywnych ataków chronione zasiekami, polami minowymi i karabinami maszynowymi pozycji nieprzyjaciela. W działaniach wojennych wzięło udział ok. 65 mln żołnierzy, z których 8,5 mln poległo w boju lub zmarło „Za Cesarza, Króla czy Republikę" W widowisku weźmie udział ponad 100 rekonstruktorów wyposażonych w wierne repliki ówczesnych bojowych aeroplanów, broni oraz innego sprzętu. Odtworzą oni w sposób wierny i porywający przyfrontowe pole walki, warunki życia żołnierzy w większości zaocznie skazanych już wcześniej na śmierć lub cierpienie. Komentatorem wydarzeń będzie prof. Andrzej Olejko, badacz dziejów wojskowości w XX w., specjalizujący się w propagowaniu historii lotnictwa. Początek o godzinie 10.30. Wielka bitwa punt 15.00.
