Pomieszczenie piwniczne oraz tunel odkryła grupa eksploratorów, która prowadziła prace w Pałacu Jedlinka. Entuzjaści tajemnic mieli nadzieję znaleźć archiwa nazistowskiej organizacji Todt, która budowała sztolnie w okolicznych Górach Sowich.Skrytka znajdowała się pod jednym z pomieszczeń na parterze pałacu. Właz do niej został najprawdopodobniej zamurowany za czasów socjalistycznych, kiedy w Jedlince znajdowało się gospodarstwo rolne. Po wybiciu dziury, do niespełna 1,5 metrowego pomieszczenia wszedł jeden z eksploratorów. Nie znalazł niestety niczego wartościowego. Odkrywcy mieli nadzieję odszukać dokumenty nazistowskiej organizacji Todt, która miała swoją siedzibę w pałacu podczas II Wojny Światowej. Archiwa nie są jedynym skarbem, który może znajdować się na pałacowym terenie. Według zapisków z dziennika Ericy Boehm – ostatniej właścicielki obiektu, w okolicznych ogrodach ukryto trzy skrzynie ze skarbami. W latach 70-tych odnaleziono tylko jedną z nich. W pałacu prowadzone były badania georadarem oraz specjalistycznymi sondami. Prace wykazały dwa miejsca, w których mogą znajdować się skarby zakopane na głębokości około 1,5 metra. Badacze czekają na zgodę od konserwatora zabytków, by móc rozpocząć wykopywanie. Wykryto również tunel, który mógł służyć odprowadzaniu wody z ponad 300 letnich, barokowych piwnic. Odwierty i badanie kamerami wykazały, że prowadzi on poza mury pałacowe. Odkrywcy wykluczają jednak, aby mógł on łączyć się z kompleksem „Riese". Podkreślają jednak, że obiekt może kryć jeszcze wiele tajemnic. Odnalezione pomieszczenia piwniczne, bo gruntownym przebadaniu i zabezpieczeniu mają zostać udostępnione dla turystów.
Lodowisko w Jedlinie już otwarte
Od soboty, 22 stycznia, można już korzystać z nowego lodowiska plenerowego na terenie Kompleksu Sportowo-Rekreacyjnego „Activ